środa, 7 listopada 2018

MRÓWKI


Cześć! 
Ostatnio była o mrówkach książka, a dziś matematyczna gra karciana z grafiką tej samej ilustratorki. Co kryje się w małym, ślicznie ilustrowanym pudełeczku z napisem Mrówki? Zajrzyjcie koniecznie!

Tytuł: Mrówki
Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
Autorzy: Kim Sehee, Kang Chulku
Ilustracje: Katarzyna Bajerowicz

Dane producenta:
Wiek: 7 - 107
Liczba graczy: 2 - 6
Rozmiar pudełka: 13,5 x 13,5 x 4,3 cm

Zawartość pudełka:
35 ponumerowanych kolejno kart mrówek po 5 w 7 kolorach (czerwone, niebieskie, błękitne, fioletowe, zielone, żółte, pomarańczowe)
39 ponumerowanych kolejno kwadratowych kart mrowiska o szarym tle
instrukcja
karta megamocy, którą można wykorzystać w dowolnej grze


ZASADY GRY

Wszystkie karty mrowiska rozkładamy na stole jedna przy drugiej. Karty mrówek tasujemy, kładziemy rewersem do góry w stosie i kolejno odkrywamy.


Po odkryciu każdej karty mrówek wszyscy szukają w mrowisku karty o tej samej wartości. Kto pierwszy jej dotknie, zostaje właścicielem odkrytej karty mrówek. W sytuacji, gdy u któregoś z graczy są już karty mrówek w kolorze nowo odkrytej, do wartości odkrytej karty dodajemy ilość takich kart i tej sumy szukamy w mrowisku. Jeśli np. odkryjemy niebieskie 27 i na stole mamy już 3 niebieskie karty - szukamy w mrowisku karty 30.


Wygrywa osoba, która pierwsza zbierze 5 kart mrówek w tym samym kolorze lub 7 kart mrówek w różnych kolorach.


W naszej rozgrywce wygrała osoba, która zebrała 5 żółtych kart.

ZALETY

Gra ma bardzo proste zasady, zrozumiałe już dla 5-latka. Na początku można grać z dziećmi pomijając zasadę z dodawaniem kart ze stołu, jednak jest to element uatrakcyjniający rozgrywkę i nawet dzieciom się podoba. Bardzo szybko uczą się przy graniu w Mrówki liczyć.
Jedną z największych zalet tej gry jest jej bardzo atrakcyjna szata graficzna. Śliczne i zapracowane mrówki biegają nie tylko po wszystkich kartach, ale także po wyprasce. Można naprawdę długo się w nie wpatrywać, bo każda jest inna, oryginalna, wiele z nich przejęło cechy ludzkie, tym zabawniej wyglądają.


Ta gra motywuje przede wszystkim do szybkiego dodawania w zakresie 39. Możemy ją zaliczyć do gier edukacyjnych. Podczas rozgrywek w towarzystwie mrówek ćwiczymy:
a) spostrzegawczość,
b) dodawanie do 39,
c) refleks,
d) umiejętność przegrywania, bo jak w każdej grze, i tu najlepszym nawet może się to zdarzyć.
U mnie bardzo duży plus dostają Mrówki za dopasowanie pudełka do zawartości. Jest ono małe, poręczne, łatwo je wszędzie zabrać, łatwo przechowywać, zajmuje tylko tyle miejsca, ile potrzeba. Super!
Instrukcja również bardzo porządna, kolorowa, na 4 stronach wyczerpująco wyjaśnia wszystkie zasady gry.
Mrówki w sklepach internetowych można kupić już za ok. 26 zł.

WADY

Wad nie dostrzegliśmy.

OCENA

Ocena bardzo, bardzo pozytywna!
Na pierwszy rzut oka gra wcale mnie nie przyciągnęła, ale gdy wzięłam ją do rąk, po protu przepadłam. Kiedy się spojrzy z bliska na kartonik, to chce się ją mieć, a po zajrzeniu do środka już nie chce się jej oddać. Ilustracje naprawdę spełniają swoją rolę i po prostu zachwycają, a gdzie mamy zachwycone dzieci i zachwyconych dorosłych, robi nam się sielanka i możemy grać, grać i grać. Na jednej rozgrywce nigdy się nie kończy.
Gra ma bardzo prostą mechanikę, ale o wygranej decyduje refleks, spostrzegawczość i umiejętność szybkiego dodawania. To wszystko sprawia, że jest ona po prostu ciekawa i się nie nudzi. Świetna do nauki liczenia już dla 5-latków, bo gdzie dziecko najszybciej nauczy się liczyć? Oczywiście grając w gry, a Mrówki się świetnie do tego nadają.
Uwielbiam Mrówki za coś jeszcze. Nareszcie mamy grę, w którą to ja wygrywam! W pamięciówki ciągle mnie wszyscy ogrywali, ale na spostrzegawczość mało kto mi da radę 😁
Okazje prezentowe nadchodzą wielkimi krokami, więc... bardzo polecam!

Serdecznie dziękuję Wydawnictwu Nasza Księgarnia za przekazanie gry!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz