czwartek, 13 lipca 2017

MOTORY GRA - UKŁADANKA


Cześć!
Mamy akurat sezon wakacyjno-urlopowy, a pogoda specjalnie nie dopisuje, więc zaproponuję Wam dziś coś, co można zabrać ze sobą wszędzie. Zajmuje bardzo mało miejsca, ale rozwiązanie tej łamigłówki wielu osobom zajmie całkiem dużo czasu i przyniesie wiele emocji.

Tytuł: Motory gra-układanka, ale są też wersje Samochody, Misiu Zdzisiu, Wesoły Klaun
Wydawnictwo: Alexander
Wiek: 6+
Liczba graczy: 1

ZALETY

Gra mieści się w pudełku 6 x 6 cm, wysokość 3 cm, a więc zmieści się praktycznie wszędzie i na pewno nie stanowi dodatkowego nadbagażu w podróży. W pudelku znajduje się 9 kwadracików z wizerunkami 4 połówek motocykli w różnych kolorach, które trzeba do siebie dopasować układając duży kwadrat 3 na 3.
Kartoniki wykonane są z dość grubej tektury, choć, jak by się ktoś uparł, to można je złamać, w końcu to tylko papier. Jednak przy normalnym użytkowaniu może to być gra na lata.
Cena również jest bardzo niewielka, bo oscyluje pomiędzy 2, a 3 zł, a więc domowego budżetu zbytnio nie nadszarpnie.
Zanim usiądziecie do tej łamigłówki, radzę uzbroić się w cierpliwość, ponieważ znalezienie prawidłowego rozwiązania nie jest tak łatwe, jak się wydaje. Tym bardziej, że istnieją tylko 2 prawidłowe ułożenia. Szczególnie po raz pierwszy trzeba się nieźle natrudzić. Kiedy już się człowiek cieszy, że 8 pasuje, to wystarczy dołożyć ostatni i koniec, a tu niespodzianka...


...i układamy od nowa.
Niech Was nie zmyli wiek podany na opakowaniu. Po raz pierwszy znalezienie rozwiązania zajmuje średnio 1 godzinę, drugie rozwiązanie można wyłapać już szybciej. Podobno umysły bardziej "matematyczne" radzą sobie szybciej, humanistom zajmuje to więcej czasu. Uznałam więc, że nie będę tą układanką denerwować małych dzieci i rozdaję ją dorosłym lub dzieciom już nieco większym około lat 10, żeby maluchów do gier nie zniechęcać.  Wiem natomiast, że dziesięciolatki już nieźle sobie radzą. Widziałam też na własne oczy, jak ta układanka oderwała mojego męża od ulubionego programu w telewizji, a to nie lada wyczyn.
Powiem Wam, że ta z pozoru prosta gra wywołuje wiele emocji, zmusza do myślenia i tak, jak to napisano na opakowaniu, jest to doskonały trening umysłu.
Fakt, że można w to grać w pojedynkę również działa na plus, ponieważ nie zawsze mamy towarzystwo.

WADY

Wadą może być tu jedynie to, że nie można w to grać zbyt często. Po kilku ułożeniach zapamiętujemy układ kolorowych motocykli na planszy i gra zaczyna się po prostu nudzić. W tej sytuacji należy zrobić sobie kilkudniową lub kilkutygodniową przerwę i emocje przy szukaniu prawidłowego rozwiązania powrócą.
Chociaż znalazłam jeszcze jeden minus. Mianowicie uważam, że nie nadaje się ona dla mniejszych dzieci, które nie mają jeszcze tyle cierpliwości, żeby to rozwiązanie znaleźć. Z moich obserwacji wynika, że wiek podany na opakowaniu jest trochę zaniżony, chociaż na pewno znajdą się superinteligentne dzieci, które już w młodszym wieku rozpracują łamigłówkę w mig. Cóż, bywa i tak.

OCENA

Ocena bardzo pozytywna.
Fenomen tej gry polega na tym, że wymaga maksymalnego wytężenia umysłu zarówno od dziecka, jak i dorosłego człowieka. Wszyscy mają równe szanse, często zdarza się, że dziecko znajdzie rozwiązanie o wiele szybciej niż rodzic. Wierzcie mi, że to ogromna radość, gdy po kilkudziesięciominutowej wytężonej pracy umysłu nareszcie znajdzie się prawidłowe rozwiązanie. Wiem, co mówię! Oto rozwiązanie numer 1:


i rozwiązanie numer 2:


Pokazuję Wam te rozwiązania, żeby udowodnić, że to jest do ułożenia, jednak zachęcam, żebyście siadając do gry nie podglądali rozwiązań, wtedy satysfakcja będzie zdecydowanie większa.
Pamiętajcie, że gimnastykowanie swojego umysłu jest bardzo ważne dla każdego człowieka. Poprawia pamięć, koncentrację, spostrzegawczość, usprawnia działanie szarych komórek na wszystkich polach, a ta oto niepozornie wyglądająca gra to wszystko nam zapewnia. Polecam!!!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz