sobota, 23 grudnia 2017

"CO TO ZNACZY..." Grzegorz Kasdepke


Witajcie!
Pokażę Wam dziś książkę, która moim zdaniem powinna znaleźć się w każdym domu, w którym są dzieci, a na prezent nadaje się jak mało co.

Tytuł: Co to znaczy... czyli ponad 200 zabawnych historyjek, które pozwolą zrozumieć znaczenie niektórych powiedzeń. Zestaw jubileuszowy.
Autor: Grzegorz Kasdepke
Ilustracje: Artur Gulewicz
Wydawnictwo: Literatura
Stron: 224

"Zestaw jubileuszowy Co to znaczy..." składa się z dwóch wcześniej wydanych osobno pozycji: "Co to znaczy... po raz pierwszy" i "Powrót Bartusia czyli Co to znaczy... po raz drugi".  Mega-zestaw mega-śmiesznych historyjek, które przybliżają dzieciom używane przez dorosłych na co dzień związki frazeologiczne.
Bohaterowie książki to Bartuś i jego rodzina. Każde z króciutkich opowiadanek  przedstawia w zabawny sposób jedno powiedzenie, które Bartuś zazwyczaj na początku rozumie opacznie i wynikają z tego często zabawne dla czytelników lecz nie zawsze zabawne dla rodziców Bartusia, sytuacje. Wszystkie kłopoty biorą się z tego, że Bartuś nie potrafi "trzymać języka za zębami". Kiedy "łamie sobie nad czymś głowę", pyta wprost, często "dolewając oliwy do ognia". Rodzice najczęściej w wyniku jego dociekliwości, ratując znajomości lub więzi rodzinne "rozmieniają się na drobne", "świecą oczami",  "plują sobie w brodę", a nawet "kładą po sobie uszy" .
Książka w wydaniu jubileuszowym jest przepięknie wydana w twardej oprawie, a bardzo ładne, humorystyczne ilustracje dopełniają całości. To wszystko sprawia, że książkę po prostu chce się wziąć do rąk.


Dodatkowo kupując dwa w jednym możemy nieco zaoszczędzić. Wydanie jubileuszowe kosztuje w niektórych sklepach internetowych niewiele ponad 20 zł. 
Kiedy trafiłam na tę książkę, po prostu nie mogłam jej nie kupić, a kiedy zaczęłam ją czytać mojemu dziecku okazało się, że to była jedna z moich najlepszych decyzji zakupowych. Moim zdaniem ta książka jest każdemu młodemu człowiekowi po prostu bardzo potrzebna. Wyrażenia wyjaśnione przez Grzegorza Kasdepke są używane przez każdego człowieka, więc warto już od najmłodszych lat zapoznawać dzieci z ich znaczeniami. Unikniemy w ten sposób wielu nieporozumień i zaoszczędzimy sytuacji stresowych naszemu dziecku. Można tę książkę czytać już trzy-, cztero-latkom, a 10-latki mogą ją czytać same. Można ją czytać wiele razy, ponieważ za pierwszym razem nie sposób zapamiętać wszystkiego. Można ją też czytać do późnej starości, gdyż wywoła ona niejeden uśmiech na twarzy czytelnika w każdym wieku. 
Edukacyjna i zabawna, dla małych i dużych - polecam wszystkim tę niezwykle uniwersalną pozycję, a autorowi gratuluję pomysłu i poczucia humoru!
Jestem przekonana, że ta książeczka może nauczyć nasze dziecko o wiele więcej niż niejeden podręcznik. Od nas tylko zależy, czy po nią sięgnie...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz