czwartek, 9 sierpnia 2018

KRÓLIK W OGRODZIE


Cześć!
Przedstawiam Wam dziś bardzo fajną, wesołą grę, którą udało nam się wygrać w konkursie facebookowym Wydawnictwa Alexander. Radości było co niemiara już z samego faktu wygranej, a kiedy gra do nas dotarła zachwytom nie było końca. Poczytajcie, może i Wam się spodoba.

Tytuł: KRÓLIK W OGRODZIE
Wydawnictwo: Alexander

Dane producenta:
Wiek: 6+
Liczba graczy: 2
Rozmiar pudełka: 25,3 x 24,6 x 6 cm

Zawartość pudełka:
1 plansza
60 kafelków toru (30 brązowych kafelków tunelu Królika i 30 zielonych kafelków ścieżki Ogrodnika)
8 kafelków blokad (4 brązowe Królika i 4 zielone Ogrodnika)
7 kafelków marchwi
7 kafelków dyni
2 pionki (brązowy Królika i zielony Ogrodnika)
2 woreczki 
instrukcja


JAK GRAĆ?

Kafelki dyni i marchewek odwracamy, mieszamy ze sobą i ciągle odwrócone rozkładamy w miarę równomiernie na planszy. Pionki losujemy. Osoba, która wylosuje zielony pionek będzie Ogrodnikiem, natomiast ta, która zostanie z pionkiem brązowym będzie Królikiem. Każdy z graczy stawia swój pionek na polu startowym odpowiadającym kolorem pionkowi.


Następnie kafelki odwracamy obrazkami do góry i już możemy obmyślać trasę, jaką będziemy musieli pokonać, by zebrać swoje warzywa. Królik zbiera marchewki, a Ogrodnik dynie. Na kafelkach z warzywami mamy cyferki oznaczające liczbę punktów za dane warzywo. Wygrywa ten, kto szybciej zdobędzie 10 punktów za swoje zbiory.


Do jednego z dołączonych woreczków wrzucamy brązowe kafelki tunelu Królika oraz cztery brązowe kafelki blokad - ten woreczek wręczamy graczowi, który w tej rozgrywce będzie Królikiem. Do drugiego woreczka wrzucamy zielone kafelki ścieżki Ogrodnika i cztery zielone kafelki blokad - ten woreczek wędruje do gracza, który na czas najbliższej rozgrywki został Ogrodnikiem. Zaczyna zazwyczaj najmłodszy gracz, który losuje ze swojego woreczka kafelek i dokłada go do swojego pola startowego, po czym przesuwa swój pionek na dołożony kafelek. Następnie to samo robi drugi gracz i tak na przemian obydwaj budują swoje dróżki. Jeśli któryś z graczy wylosuje kafelek blokady, może nim zablokować ruch przeciwnika, ale tylko w miejscu, gdzie krzyżują się drogi obydwojga. Używanie blokad nie jest konieczne, w każdej chwili można wymienić ten kafelek na inny. Grając z młodszymi dziećmi możemy tych kafelków na początku w ogóle nie używać, jednak później warto się przełamać, ponieważ wprowadzają one do gry więcej emocji. Królik i Ogrodnik buszują po swoich korytarzach i zbierają swoje warzywa tak długo, aż jeden z nich zdobędzie za nie 10 punktów. Pamiętajmy o tym, że liczy się ilość zdobytych punktów, a nie ilość zebranych warzyw.


ZALETY

Już grafika na pudełku zachęca do gry. Przedstawia ona oczywiście Królika i Ogrodnika, którzy patrzą na siebie groźnie spod oka, przygotowując się do wyścigu po warzywa. Pomysł na temat gry jest świetny, bowiem nie od dziś wiadomo, że Królik, który wykrada Ogrodnikowi jego zbiory to lubiany przez dzieci bohater wielu bajek, książek, filmów i gier.
Gra jest zabawna, wesoła, a do tego bardzo ciekawa i edukacyjna. Element budowania labiryntu jeszcze bardziej podnosi jej atrakcyjność.
Wcielając się w Królika i Ogrodnika dzieci ćwiczą:
a) umiejętność logicznego myślenia,
b) spryt,
c) umiejętność dodawania do 10,
d) koncentrację,
e) umiejętność zdrowej rywalizacji,
f) umiejętność przegrywania z uśmiechem na ustach, bo to jednak w dużej mierze gra losowa i nie ma się co przegraną przejmować. Trzeba zagrać jeszcze raz, teraz może się udać przechytrzyć przeciwnika.
Całość, zaczynając od rzeczonego pudełka poprzez kafelki, a na planszy kończąc jest wykonana bardzo ładnie, porządnie, przyjemnie dla oka. Instrukcja także nie odstaje od reszty, jest czytelna, jasno przybliża zasady gry, wydrukowana na śliskim, kredowym papierze, który zapewne przedłuży jej trwałość.
W moim ulubionym sklepie internetowym Królik w ogrodzie kosztuje 26,30 zł, a więc cena jest niewielka, a nawet bardzo zachęcająca.

WADY

Wad nie dostrzegliśmy.

OCENA

Ocena bardzo pozytywna!
Bardzo podoba nam się gra, która sprawia graczom, a także obserwatorom wiele radości i wywołuje mnóstwo śmiechu, a niejako przy okazji rozwija ważne umiejętności młodych graczy. Dla nas olbrzymią zaletą jest to, że gra jest przeznaczona dla dwóch graczy i tylko dwie osoby mogą w nią grać. Wiem, że dla niektórych to ograniczenie będzie wadą, ale w naszym przypadku liczba graczy rzadko dobija do trzech, tak, że jest to świetne rozwiązanie. Nareszcie nie mamy poczucia, że coś tracimy, bo najlepsza zabawa zaczyna się przy czterech uczestnikach. Nie! Tu mamy najbardziej optymalne dla nas rozwiązane.
Dodam jeszcze, że nie ma co sugerować się minimalnym wiekiem graczy z informacji na opakowaniu. Jeśli nie jest to pierwsza w życiu dziecka gra, to można ją podsunąć już czterolatkowi i na pewno sobie poradzi.
Polecam wszystkim nie tylko na upalne popołudnia! 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz